Skocz do zawartości


Odpowiadanie w temacie: wypadek??


Opcje wiadomości

    • Nie rozróżniasz znaków na obrazku? Kliknij, aby wygenerować nowe

  lub Anuluj


Podsumowanie tematu

mjbanas

Napisano 08 kwietnia 2003 - 10:39

Tak więc ten wyrok nie dotyczy tego nauczyciela. Zajęcia sportowe a zawody to dwie różne sprawy. Trzeba szczegółowo rozpatrzyć czy nauczyciel miał prawo uczestniczyć w zajęciach. Sądzę, że nic nie stało na przeszkodzie aby przebywał na tafli w przypadku gdy wszyscy podopieczni byli tam również. Inną sprawą jest czas pracy i związek z pracą. Życzę powodzenia w zmaganiu się z ZUS.

mjbanas

Napisano 03 kwietnia 2003 - 10:52

Mimo usilnych starań nie udało mi się znaleźć wyroku o sentencji zawartej w wypowiedzi Kolegi "Gościa". Natomiast zamieszczone niżej dwa wyroki są w treści podobne, lecz moim zdaniem nie dotyczą tego przypadku:

z 1999.01.22 SN (II UKN 441/98,OSNAP 2000/6/235)

Nie jest wypadkiem przy pracy doznanie urazu przez nauczyciela wychowania fizycznego w czasie zajęć towarzysko-rekreacyjnych z osobami dorosłymi, prowadzonych przez niego na terenie szkoły bez polecenia dyrektora, jakkolwiek za jego wiedzą (art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, jednolity tekst: Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.).


oraz z 1979.06.07 SN (III PR 30/79,OSNC 1979/11/227)

Pod rządami ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawo-dowych (Dz. U. Nr 20, poz. 105) zachowują odpowiednio aktualność wyjaśnienia Sądu Najwyższego zawarte w postanowieniu z dnia 6 VI 1973 r. (sygn. II PZ 23/73 - OSNCP 1974, z. 2, poz. 37), według których wypadek, jakiemu uległ pracownik uspołecznionego zakładu pracy w czasie meczu piłkarskiego, odbywającego się w ramach spartakiady zakładowej zorganizowanej przez zakład pracy oraz działające na jego terenie organizacje polityczne i zawodowe, nie jest wypadkiem przy pracy ani wypadkiem w zatrudnieniu.

Napisano 03 kwietnia 2003 - 09:19

Moniko
Jeżeli ma to jeszcze jakieś znaczenie w sprawie to uważam;
To że przyczyna zaistnienia wypadku leży po stronie pracownika nie oznacza że jest to jego wyłączna wina formułowana jako rażace niedbalstwo.
Rażące niedbalstwo jest wtedy gdy pracownik zrobił coś świadomie i mógł przewidzieć że gdy wykona tą czynność to spowoduje ona określone skutki negatywne a jednak ją wykonał. np było zamknięte, był znak zakazu a wszedł, była informacja o max. dopuszczalnej liczbie uczestników na tafli a on naruszył ten zakaz itp. Ponadto aby przypisać pracownikowi wyłaczną winę za spowodowanie wypadku to ze strony pracodawcy muszą być spełnione wszystkie wymogi a mianowicie aktualne szkolenia bhp - wszystkie, badania okresowe brak przeciwwskazań itp.
I na koniec aby ta cała dyskusja nie okazała się o pietruszkę.
przypomiał mnie się taki wyro SN ale nie znam jego symbolu " nie może być kwalifikowany jako wypadek przy pracy:
- wypadek przy uprawianiu sportu i braniu udziału w zawodach i imprezach, choćby odbywało się to w godzinach pracy i za zgodą przełożonych
,
Może ktoś z uczestników zna symbol tego wyroku SN.
pozdrawiam Bolo1


Witam, dziękuję Bolo1 za cenne uwagi.
Proszę o przybliżenie orzeczenia SN, jeśli ktoś zna!!

Na tym etapie jest mi wiadome, że 1 z osób sprawujących opiekę nad uczniami na lodowisku powinna być na zewnątrz, nie wolno jej uczestniczyć czynnie w zajęciach.

Napisano 31 marca 2003 - 11:08

Moniko
Jeżeli ma to jeszcze jakieś znaczenie w sprawie to uważam;
To że przyczyna zaistnienia wypadku leży po stronie pracownika nie oznacza że jest to jego wyłączna wina formułowana jako rażace niedbalstwo.
Rażące niedbalstwo jest wtedy gdy pracownik zrobił coś świadomie i mógł przewidzieć że gdy wykona tą czynność to spowoduje ona określone skutki negatywne a jednak ją wykonał. np było zamknięte, był znak zakazu a wszedł, była informacja o max. dopuszczalnej liczbie uczestników na tafli a on naruszył ten zakaz itp. Ponadto aby przypisać pracownikowi wyłaczną winę za spowodowanie wypadku to ze strony pracodawcy muszą być spełnione wszystkie wymogi a mianowicie aktualne szkolenia bhp - wszystkie, badania okresowe brak przeciwwskazań itp.
I na koniec aby ta cała dyskusja nie okazała się o pietruszkę.
przypomiał mnie się taki wyro SN ale nie znam jego symbolu " nie może być kwalifikowany jako wypadek przy pracy:
- wypadek przy uprawianiu sportu i braniu udziału w zawodach i imprezach, choćby odbywało się to w godzinach pracy i za zgodą przełożonych
,
Może ktoś z uczestników zna symbol tego wyroku SN.
pozdrawiam Bolo1

Napisano 28 marca 2003 - 22:07

Nauczyciel zawsze moze sie wytłumaczyc, ze uczyl dzieci jazdy na lyzwach. Czyli robil to zgodnie KN, w ktorej to jest napisane za co jest odpowiedzialny nauczyciel

Napisano 28 marca 2003 - 22:06

Nauczyciel zawsze moze sie wytłumaczyc, ze uczyl dzieci jazdy na lyzwach. Czyli robil to zgodnie KN, w ktorej to jest napisane za co jest odpowiedzialny nauczyciel

Napisano 28 marca 2003 - 11:34

Dziękuję uprzejmie za wypowiedzi :)
Zastanawiam się jeszcze nad 1:
Otóż......... oczywiście przyczyny wypadku leżą po stronie pracownika. Zamiast sprawować opiekę nad uczniami uczestniczył w zajęciach (na swoją odpowiedzialność) Czy?? można pracownika w takim przypadku pozbawić prawa do świadzceń z tytułu wypadku. Powód: stwierdzenie, iż wyłączną przyczyną wypadku było udowodnione naruszenie przez poszkodowanego pracownika przepisów dotyczących ochrony życia i zdrowia, spowodowane przez niego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa (p.8 protokołu)
Proszę o wypowiedzi.

Napisano 27 marca 2003 - 13:43

Nauczyciel był na zajęciach w ramach zastępstwa. Nie były to zajęcia WF. Zaznaczam, że był jako opiekun dla grupy uczniów.
Jazda na łyżwach była jego decyzją.
W tej chwili przebywa na zwolnieniu lekarskim i oczywiście jest określony uraz.
Pozdrawiam i czekam na wskazówki

Szanowna Moniko
Powtarzam aby uznać zdarzenie za wypadek muszą byc spełnione równocześnie te cztery wymogi. Nie jest ważne czy nauczyciel był na zastępstwie czy nie.Ważne jest natomiast czy gdy doszło do tego zdarzenia był związek z pracą .Chodzi o prawny zwiazek z pracą wynikajacy z umowy o pracę i przepisów prawa pracy. ten zwiazek może być np; czasowy wynikajacy z czasu pracy, miejccowy wynikający z miejsca pracy, przyczynowy wynikający z przyczyny dla której pracownik w ramach wynikających z zawartej umowy o pracę przyczyny wykonywał tę czynnoć, czy otrzymał od przełożonego polecenie wykonywania tej czynności. W niektórych przypadkach nie musi być polecenia np . gdy pracownik działa dla dobra pracodawcy lub w ramach wyższej konieczności. Jeżeli nie potrafisz ustalić czy był zwiazek z pracą , ZUS wydada decyzję o nie uznaniu zdarzenia za wypadek przy pracy. Natomiast co dylematu urazu i zwolnienia życzę długich sporów z ZUS.
Bolo1

Napisano 27 marca 2003 - 13:35

Nauczyciel był na zajęciach w ramach zastępstwa. Nie były to zajęcia WF. Zaznaczam, że był jako opiekun dla grupy uczniów.
Jazda na łyżwach była jego decyzją.
W tej chwili przebywa na zwolnieniu lekarskim i oczywiście jest określony uraz.
Pozdrawiam i czekam na wskazówki


Jak zdążyłem zauważyć z opisów zaszły wszystkie okoliczności wymienione w definicji wypadku zawartej w ustawie z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz.U. Nr 199, poz. 1673). Ponieważ jest: uraz (skręcenie stawu) , nagłość (poślizgnięcie się na lodzie), przyczyna zewnętrzna (właśnie sliski lód) oraz jest niewątpliwie związek z wykonywaną pracą (nauczyciel pełnił swoje służbowe obowiązki). Moim więczdaniem nie może być żadnej innej kwalifikacji zdarzenia jak właśnie wypadek przy pracy. Zupełnie inną sprawą jest to, kto ponosi odpowiedzialność za powstanie zdarzenia ale to nie może wpłynąć na kwalifikację zdarzenia jako wypadku przy pracy a jedynie dać podstawy do domagania się przez Zakład zadośćuczynienia od osób odpowiedzialnych.

Napisano 27 marca 2003 - 10:06

Nauczyciel był na zajęciach w ramach zastępstwa. Nie były to zajęcia WF. Zaznaczam, że był jako opiekun dla grupy uczniów.
Jazda na łyżwach była jego decyzją.
W tej chwili przebywa na zwolnieniu lekarskim i oczywiście jest określony uraz.
Pozdrawiam i czekam na wskazówki

Podgląd całego tematu (otwiera nowe okno)